Odkąd pierwszy raz zrobiłam puree z kalafiora,które zachwyciło mnie smakiem,nieustannie poszukuję innych jego odmian. Tym razem wykorzystałam ser kozi,który zalegał u mnie w lodówce i to był strzał w dziesiątkę! To puree robi się szybko i bez zbędnego wysiłku, a pasuje dosłownie do wszystkiego. Ja podałam je z rybą,ale o tym jutro.Polecam!
Puree z kalafiora i koziego sera (4 porcje)
Składniki:
- 1 kalafior podzielony na mniejsze różyczki
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 2 łyżki masła, w temp. pokojowej
- 1 łyżeczka ulubionych posiekanych i świeżych ziół (u mnie tymianek)
- 30-40 g sera koziego pokrojonego w kostkę
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Wyłóż kalafiora do dużego garnka,tak by był w jednej warstwie,następnie wlej wodę,tylko do połowy wysokości kalafiora.Połóż na dużym ogniu i doprowadź do wrzenia,po czym zmniejsz ogień i duś pod przykryciem około 10-12 min,do miękkości.
- Gdy kalafior jest już miękki,zdejmij rondel z ognia i przełóż połowę używając łyżki cedzakowej do miski blendera. Staraj się jak najlepiej odcedzić go z wody.
- Dodaj do kalafiora czosnek,i zblenduj wszystko razem na gładkie puree. Zdrap puree ze ścianek miski blendera i dodaj resztę kalafiora z rondla. Ponownie całość dokładnie zmiksuj na gładkie puree i przełóż je do większej miski.
- Teraz wmieszaj masło,zioła i ser kozi,następnie dopraw całość solą i pieprzem do smaku.
Pyszności!
ciekawa alternatywa dla tradycyjnego puree 🙂
Ja już stosuję bardzo często zamiast klasycznego puree:)
Czyli jednak przekonałaś się do koziego sera? To puree z kalafiora chodzi za mną od dawna, ale bałam się, że będzie zbyt mdłe. W takiej wersji muszę go spróbować 🙂
W ciepłych daniach mi smakuje:) To puree nie jest mdłe, jednak jak ktoś lubi bardziej wyraziste smaki, zawsze można wmieszać łyżeczkę musztardy dijon.