Znowu zima za oknem, proponuję więc podarować sobie odrobinę lata w kuchni i zrobić jakże prosty krem pomarańczowy z odrobiną likieru cytrynowego w celu rozgrzania się:). Orange curd ma bardzo wiele zastosowań, może służyć jako dodatek do sałatki owocowej, polewa do różnych ciast,ale też jako nadzienie do różnych ciasteczek czy babeczek. Ja o zrobiłam w celu polania Pavlovej, ale o tym jutro:), resztę zjem po postu łyżeczką. Pychaa!
Orange curd z likierem cytrynowym (ok.500 ml)
Składniki:
- 3/4 szklanki cukru
- 8 żółtek z dużych jaj
- 2 łyżki skórki pomarańczowej i 1/2 szklanki soku z pomarańczy (otrzymamy te składniki z 2 pomarańczy)
- 1/4 szklanki soku z cytryny ( z 2 cytryn)
- szczypta soli
- 100 ml likieru cytrynowego (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- W średnim rondelku roztrzep ze sobą żółtka,cukier i skórkę pomarańczową. Następnie dodaj soki i szczyptę soli,ponownie dokładnie wymieszaj.
- Postaw rondel na średnim ogniu i podgrzewaj, mieszając bezustannie trzepaczką,aż płyn zgęstnieje na tyle, by pokryć grubszą warstwą wypukłą stronę łyżki. Zajmie to ok. 5 minut. Pamiętaj, aby nie doprowadzić do wrzenia!
- Zdejmij z ognia i przelej krem przez sitko (w celu pozbycia się skórki pomarańczowej) do żaroodpornej miseczki (u mnie słoik), pomagając sobie np. silikonową szpachelką lub łyżką,gdyż krem będzie już dosyć gęsty.
- Gdy używamy likieru, wlej go w tym momencie do kremu i bardzo energicznie wymieszaj do uzyskania jednolitej konsystencji.
- Przykryj miseczkę folią spożywczą i wstaw do lodówki na minimum 30 minut.
- Można go przechowywać w lodówce do 2 tygodni.
Kulinarny Zenit says
Jaki piękny kolorek! Uwielbiam wszystkie curd’y ! Są wyśmienite, takie delikatne i smakują dobrze z tak wieloma deserkami 🙂 Też lubię wyjadać go łyżeczką 🙂
Dzi says
Dobrze,że nie tylko ja tak mam 😛
kimek says
Wygląda super, aż cieknie ślinka.
Dzi says
Polecam,polecam. Tylko teraz zastanawiam się co ja z tymi 8 białkami zrobię:)
Jacklyn says
Oh gosh your blog is beautiful! Wish I knew Polish … google is helping me though 🙂
Dzi says
Thank You:)
Justyśka says
Wygląda apetycznie. Ja dodałam odrobinę syropu pomarańczowego i syropu cytrynowego. Bardzo miło wyciągnąć taki słoiczek własnej roboty i dołożyć do naleśników czy placka drożdżowego.
Dzi says
Aktualnie wszystko nim polewam,nawet grzanki:)
Łucja says
piękny kolorek 🙂 piękne zdjęcia 🙂 a smak….