Share the post "Kokosowa zupa z curry, kurczakiem i makaronem ryżowym / Coconut curry chicken noodle soup"
Pyszna, gęsta i sycąca zupa na mleczku kokosowym, z czerwoną pastą curry, kurczakiem, pieczarkami, groszkiem i szpinakiem. Z pewnością zaspokoi apetyt nawet największego głodomora. Ponadto dodatek dalekowschodnich, rozgrzewających przypraw jak kolendra, kurkuma czy curry, idealnie wkomponowują się w tą chłodną porę roku. Ekspresowy posiłek w pracowitym tygodniu. Polecam!
Scroll down for recipe in English
Kokosowa zupa z curry, kurczakiem i makaronem ryżowym
(6-7 porcji)
Składniki:
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
- 1 cebula, pokrojona w cienkie plasterki
- 2 łyżeczki czerwonej pasty curry
- 1 ½ łyżeczki curry w proszku
- ½ łyżeczki kurkumy
- ½ łyżeczki mielonej kolendry
- 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- 6 szklanek bulionu z kurczaka
- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
- 450 g upieczonych/ugotowanych piersi z kurczaka, pokrojonych lub podzielonych widelcem na włókna
- 150 g pieczarek, pokrojonych w plasterki
- ½ szklanki posiekanej dymki
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki sosu rybnego
- sól i mielony czarny pieprz do smaku
- 150 g mrożonego groszku
- 3 garście świeżych liści szpinaku
- 150 g suchego makaronu ryżowego
- posiekanej świeżej kolendry do podania
- limonka do podania
Przygotowanie:
- W dużym garnku rozgrzej na średnim ogniu oliwę, dodaj cebulę, czerwoną pastę curry, curry w proszku, kurkumę, kolendrę i czosnek i smaż mieszając przez 1 minutę.
- Dodaj bulion drobiowy i doprowadź do wrzenia. Dodaj mleko kokosowe, zmniejsz ogień i gotuj przez 5 minut, następnie dodaj kurczaka, dymkę, pieczarki, groszek, szpinak, cukier i sos rybny i gotuj na małym ogniu przez kolejne 10 minut. Dopraw solą i pieprzem do smaku jeżeli to konieczne.
- W międzyczasie ugotuj makaron ryżowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i odcedź.
- Rozłóż makaron do miseczek, wlej do nich zupę posyp kolendrą, udekoruj limonką i podawaj.
Smacznego!
English version
Coconut curry chicken noodle soup
(6-7 servings)
Ingredients:
- 2 tbsp olive oil or canola oil
- 1 onion, thinly sliced
- 2 tsp red curry paste
- 1½ tsp curry powder
- ½ tsp ground tumeric
- ½ tsp ground coriander
- 2 cloves garlic, minced
- 6 cups chicken stock
- 1 can (400 ml) coconut milk
- 450 g cooked chicken breast, shredded
- 150 g mushrooms, sliced
- ½ cup green onions, chopped
- 2 tbsp granulated sugar
- 2 tbsp fish sauce
- salt and ground black pepper, to taste
- 150 g frozen peas
- 3 handfuls fresh spinach leaves
- 150 g dry rice noodles
- chopped fresh cilantro for topping
- lime for serving
Preparation:
- In a large pot, heat olive oil over medium heat. Add onion, red curry paste, yellow curry powder, tumeric, coriander, and garlic. Saute for 1 minute, stirring constantly.
- Add chicken stock and bring to a boil. Add coconut milk, reduce to a simmer for 5 minutes, next add chicken, green onions, mushrooms, peas, spinach, sugar, and fish sauce, and simmer 10 minutes. Add salt and pepper to taste.
- In the meantime cook rice noodles according to package instructions until tender and drain.
- Divide noodle mixture into serving bowls, pour chicken soup mixture over the noodles in each bowl. Garnish with cilantro and lime and serve immediately.
Enjoy!
Wodny says
Ale Ty masz smak… takie połączenia – mistrzostwo!
Dzi says
Dziękuję 🙂
Kazia33 says
hmm kokosowej zupy to jeszcze nie miałam okazji jeść hmm pewnie warto spróbować czegoś innego w kuchni a nie tylko ta pomidorowa i rosół w kółko 🙂 pasuje zaryzykować i poczuć nowe smaki 🙂
Dzi says
Zalecam:)
Jasiek94 says
Takich rarytasów jeszcze nie jadłem ale widzę że będzie trzeba tego spróbować , dam znać jak zrobię 🙂
Dzi says
Koniecznie!
Kamil Niedźwiecki says
Aż ślinka cieknie na sam widok! Trzeba próbować nowości 🙂
Dzi says
Koniecznie!
Kasia says
Moja ulubiona zupa, tyle że ja robie bez szpinaku. Pierwszy raz podeszłam do niej sceptycznie, ale po pierwszej łyżce urzekła moje kubki smakowe…. 😉
Dzi says
Też na pewno jest świetna. Ja szpinak ładuję prawie do wszystkiego:P
Wawrzyniak says
Same zdjęcia sprawiają, że robię się głodny… Ta zupa będzie moją dzisiejszą kolacją albo jutrzejszym obiadem 😀
Dzi says
Mam nadzieję, że posmakuje:)
Magdalena says
Cudne!! Naprawdę, to małe dzieła sztuki! Zapraszam też na mojego bloga