Przedstawiam Wam kolejną potrawę dla fanów kuchni japońskiej. Jest to przepis na specjalne sashimi z wołowiny, która najpierw zostaje lekko obsmażona ( w środku pozostaje surowa), a następnie jest marynowana przez 3 godziny w sosie winnym. Niezbędne w tym przypadku jest posiadanie bardzo ostrego noża, no i może trochę doświadczenia w krojeniu składników na sahimi. Ja nie miałam ani jednego, ani drugiego w związku z czym, moje plasterki nie były niestety tak cieniutkie jak powinny. Sama przystawka w połączeniu z sosem jest bardzo smaczna i przygotowana na przyjęcie, na pewno zrobi wrażenie na gościach:)Przepis odnalazłam w książce Emi Kazuko „Łatwa kuchnia japońska”.
Tataki ze smażonej wołowiny (4 porcje)
Składniki :
- 400 g polędwicy wołowej
- 2 łyżki stołowe oleju roślinnego
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
- 1/2 cebuli, pokrojonej w półkrążki
- 1/2 limetki,pokrojonej w półkrążki
- 1 ząbek czosnku,pokrojony w cienkie plasterki
- 150 ml białego wina
- 6 łyżek sosu sojowego
- daikon długości 3 cm, obrany i starty
- 3 łyżki stołowe sosu sojowego
- 2 łyżki stołowe ryżowego octu winnego
- 2 łyżki mirinu
Przygotowanie:
- Polędwicę umyj i dokładnie osusz ręcznikami papierowymi. Dopraw ją solą i pieprzem, najlepiej obtaczając w nich cały kawałek mięsa.
- Rozgrzej na patelni olej i przez 2-3 minuty obsmażaj mięso, co jakiś czas przewracając je, aż całe się zrumieni na brązowo. Wołowiny nie powinno się obsmażać zbyt długo, gdyż w środku powinna pozostać surowa.
- Natychmiast po podsmażeniu zanurz mięso w lodowatej wodzie i obmyj nią wszystkie przypalone części. Następnie osusz mięso papierowym ręcznikiem.
- Przygotuj marynatę, mieszając w płytkiej niemetalowej misce cebulę, limetkę,czosnek,wino i sos sojowy. Do miski włóż wołowinę i wstaw do lodówki na 3 godziny. Co pewien czas polewaj je marynatą. Ja włożyłam mięso do woreczka, zalałam marynatą i dokładnie go związałam, tym sposobem cała powierzchnia mięsa była nią pokryta.
- Odcedź wołowinę i ostrym nożem pokrój mięso w poprzek włókien, najcieniej jak potrafisz.
- Przygotuj sos z octu winnego i daikonu, mieszając dokładnie w miseczce wszystkie składniki.
- Plastry wołowiny ułóż na talerzu i podawaj z sosem. W oryginale przepisu wołowina podawana jest z marynowanymi w tej samej marynacie szparagami.
Tapenda says
Ten sposób podawania wołowiny był mi znany z kuchni włoskiej, z małą, aczkolwiek znacząca różnicą w 2 pkt: po obsmażeniu mięso wędruje do piekarnika, a nie do lodowatej wody. W lodówce tez się nie marynuje.
Wierzę, że marynata w tym przypadku może zrobić cuda.
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Dzi says
Faktycznie, mięso jest takie „kruche”,ale pewnie to też kwestia jakości polędwicy.