Blog Karmelowy - kulinaria, lifestyle i uroda

tylko sprawdzone i pyszne przepisy z całego świata, lifestyle i moje ulubione perełki kosmetyczne

  • Strona główna
  • Przepisy
    • Dania obiadowe
    • Dodatki do dań obiadowych
    • Makarony
    • Mięsa
    • Przystawki
    • Ryby i owoce morza
    • Słodkości
    • Śniadanie
    • Zupy
  • Lifestyle
    • Restauracje i warsztaty
    • Testy i recenzje
    • Styl życia
  • Współpraca
  • Kontakt
You are here: Home / Restauracje i warsztaty / Restauracja Oranżeria – recenzja

Restauracja Oranżeria – recenzja

by Dzi 4 komentarze

Share the post "Restauracja Oranżeria – recenzja"

  • Facebook
  • Twitter

Jakiś czas temu mieliśmy jechać w góry na narty, wzięliśmy urlopy i.. stwierdziliśmy,że jednak mamy już dosyć zimy i zostaliśmy w domu. Chcąc jednak wypocząć chwilę i zwyczajnie gdzieś wyjechać z Warszawy,postanowiliśmy po raz kolejny pojechać do hotelu SPA Wzgórza Dylewskie Dr Ireny Eris. Byliśmy już tam kilkukrotnie i za każdym razem wracaliśmy tak samo zachwyceni.
Pomijając atrakcje samego hotelu czyli samo SPA (genialne!) i jego otoczenia ( hodowla danieli,konie no i oczywiście krajobrazy), wracamy tam głównie ze względu na tę właśnie restaurację. Od razu mówię,że jeżeli będziecie chcieli się tam wybrać, koniecznie wybierzcie opcję all inclusive z pełnym wyżywieniem, bo na prawdę warto.

Pełne wyżywienie składa się tam z 3  posiłków dziennie:

  • śniadanie-klasycznie szwedzki stół, z najlepszymi na świecie różnymi ciepłymi bułeczkami i wszystkim czego dusza może zapragnąć łącznie ze słodkimi ślimaczkami (moimi ulubionymi!) do kawy (też najlepszej jaką kiedykolwiek piłam) na koniec posiłku. Można, oczywiście w cienie, zamówić z karty także wszystko co możliwe z  jaj (omlety, pancakes z syropem klonowym i owocami i wszelkiego rodzaju jajecznice), parówki cielęce itp. czyli ogólnie rzecz biorąc ciepłe potrawy śniadaniowe.
  • obiad-składa się z 3 dań: przystawki,dania głównego i deseru.Przed ich podaniem zawsze wjeżdża jakaś „poczekajka” w postaci niezmiennie ciepłych bułeczek,pysznej pasty kanapkowej (w czasie naszego pobytu były akurat z szynki i rybna) i delikatnego masełka. Każde danie obiadowe jest zawsze dopieszczone w każdym szczególe i niezmiennie doskonałe.
  • gwiazda dnia: kolacja! Tutaj przyznam się, każdego dnia czekaliśmy na tą chwilę z dużą niecierpliwością. Kolacja składa się z małej przekąski szefa kuchni (codziennie innej), przystawki zimniej,przystawki ciepłej,dania głównego i deseru. W karcie (podobnie jak przy obiedzie)  mamy podane zawsze 2 różne opcje każdego dania  i możemy sobie wybrać takie na jakie mamy ochotę.

Każde, ale to absolutnie każde danie, to autentyczna uczta dla oka, a co najważniejsze-dla podniebienia, aż żal było naruszyć te misterne konstrukcje. Zrobiłam wiele zdjęć, jednak jest tam na tyle kameralna atmosfera,że tylko niektóre nadają się do publikacji i z góry przepraszam za ich jakość. Każde danie było idealnie przyrządzone, wszystkie dodatki idealnie komponowały się z głównym składnikiem.

Przyznam się,że odwiedziliśmy już chyba większość tego typu hoteli w Polsce, jednak ten bije wszystkie  jak do tej pory na głowę. Ta przyjemność niestety nie należy do najtańszych, ale przynajmniej raz w roku, nawet na weekend, warto! Za każdym razem wracamy zrelaksowani i niezmiennie zachwyceni. Aktualnie mamy w planach odwiedzenie drugiego hotelu Dr Eris w Krynicy Zdroju, jednak cały czas lenistwo zwycięża i lądujemy w Wzgórzach Dylewskich (jest bliżej Warszawy):).

Poniżej przedstawiam niektóre pozycje z menu obiadowego i kolacyjnego z naszego krótkiego pobytu.

Sałata z wędzoną piersią kaczki i orzechami nerkowca skropiona winegretem miodowym

Ravioli z perliczką smażone na maśle szałwiowym

Zupa rakowa z szyjkami rakowymi

Golonka muśnięta truflą podana z musem z brukselki i plastrami smażonych ziemniaków

Coq au Vin

 Rozpływający się w ustach dorsz

Smażone lody!

Carpaccio z jelenia

Podsumowując: polecam,polecam i jeszcze raz polecam dla wszystkich fanów doskonałej kuchni  i relaksu!

P.S. Ten wpis nie jest sponsorowany, po prostu ten hotel jest najlepszy w jakim byłam do tej pory i co najważniejsze: z najlepszą kuchnią:).

Share the post "Restauracja Oranżeria – recenzja"

  • Facebook
  • Twitter
Wersja do wydruku

Filed Under: Restauracje i warsztaty Tagged With: recenzja, restauracja

« Tosty francuskie z czekoladą i suszoną żurawiną
Zupa ze słodkich ziemniaków i chorizo Jamiego Olivera »

Comments

  1. szal0ny says

    17 marca 2013 at 22:44

    No tak zawszę lepiej poleżeć w SPA i nabijać kalorie zamiast je spalać na stoku. hmm też bym tak chciał 🙂

    Odpowiedz
    • Dzi says

      17 marca 2013 at 22:55

      Kalorie spalimy wiosną biegając:P

      Odpowiedz
    • Olga says

      30 maja 2017 at 21:46

      Spoko, nie najesz sie, porcje są mikroskopijne… Nie radzę po nich uprawiać żadnego sportu, bo można zasłabnąć! 😀

      Odpowiedz
      • Dzi says

        30 maja 2017 at 21:48

        Zawsze wybieram tam all inclusive w ziwazku z tym tych porcyjek jest duuuzo i wychodze najedzona jak bąk ;P

        Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wyszukaj

  • Bloglovin
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • RSS
  • Tumblr
  • Twitter

Facebook

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kategorie przepisów

Archiwa

Instagram

Spróbuj czegoś nowego

Kurczak-w-sosie-z-czekoladą-Chicken-mole

Kurczak w sosie z czekoladą / Chicken mole

Smietankowa-kapusta-z-boczkiem-Creamy-cabbage-with-bacon

Śmietankowa kapusta z boczkiem / Creamy cabbage with bacon

Kapuśniak z młodej kapusty ze stekiem / Steak and cabbage soup

Kapuśniak z młodej kapusty ze stekiem / Steak and cabbage soup

„Nakarm mnie” Billa Grangera-recenzja

Kurczak w prosciutto z szałwią i kremowym makaronem z pistacjami / Prosciutto and sage wrapped chicken with creamy pistachio noodles

Tagi

białe wino chilli ciasto cukinia cynamon czekolada deser dodatek do dania głównego dodatek do dań głównych dynia Gordon Ramsay grzyby imbir jabłka jajka kaczka kapusta kuchnia azjatycka kurczak makaron miód mięso mozzarella obiad orzechy papryka parmezan pieczarki pomidor przystawka ryby ser sos sojowy szpinak słodkości Wielkanoc wieprzowina wino wołowina wypieki ziemniaki zioła zupa śniadanie święta

Reklama

O mnie

Mam na imię Małgosia, prowadzę tego bloga gdyż uwielbiam eksperymenty i nowe smaki. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu:)
Zobacz więcej

  • Bloglovin
  • Email
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • RSS
  • Tumblr
  • Twitter
FlyB - Kulinaria
Follow on Bloglovin
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
Durszlak.pl

Copyright © 2023 · Foodie Pro Theme by Shay Bocks · Built on the Genesis Framework · Powered by WordPress