Dziś kolejny przepis na moje ukochane małże! Uwielbiam je za smak, szybkość przygotowania, jak i za wartości odżywcze i niską kaloryczność 🙂 Tym razem proponuję je w pikantnym sosie pomidorowym z papryczkami chilli – samo zdrowie. Polecam!
Scroll down for recipe in English
Mule w pikantnym sosie pomidorowym z chili
(2 porcje)
Składniki:
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub innego oleju roślinnego
- 1 cebula, posiekana w drobną kostkę
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 czerwona papryczka chilli, pokrojona w cienkie plasterki
- 400 g krojonych pomidorów w puszce
- 1 kg małż, oczyszczonych
- 1 szklanka białego wytrawnego wina
- mała garść natki pietruszki, posiekanej do podania
Przygotowanie:
- W większym rondlu rozgrzej na średnim ogniu olej, wrzuć cebulę, czosnek i chilli, po czym smaż do zeszklenia cebuli. Następnie dodaj pomidory, wymieszaj i gotuj sos przez pięć minut.
- Dodaj małże i białe wino i dokładnie wymieszaj. Przykryj garnek i gotuj całość przez 5 minut, potrząsając rondlem od czasu do czasu aby mule równomiernie się podgrzewały.
- Wsyp posiekaną natkę pietruszki, dopraw solą jeżeli to konieczne, a następnie podawaj z sosem wraz z grzankami.
Smacznego!
English version
Chilli tomato mussels
(2 servings)
Ingredients:
- 2 tablespoons olive oil or vegetable oil
- 1 onion, finely chopped
- 2 cloves garlic, finely chopped
- 1 red chilli, thinly sliced
- 400 g tin chopped tomatoes
- 1kg mussels, bearded and ready to cook
- 1 cup dry white wine
- handful parsley, roughly chopped
Preparation:
- In a saucepan heat oil over medium high heat. Add onion, garlic and chilli and sauté until onions are translucent. Add chopped tomatoes and simmer for five minutes.
- Add the mussels and white wine and stir till well combined. Add lid to saucepan and simmer for five minutes, tossing the pot a couple of times during that time to move the mussels around.
- Add chopped parsley, season with salt if necessary and stir, then serve with the sauce and a few slices of toasted bread.
Enjoy!
Mam pytanie, gdzie udało ci się kupić mule? Bo ostatnio wszędzie szukałem i nigdzie nie było niczego zadowalającego. Nawet w Almie.
Przepisem narobiłaś mi smaku i teraz jest mi źle, bo ślinka cieknie 😀
Zawsze kupuję je we Frisco i jeszcze nigdy się nie przejechałam i dostawał świeże. Polecam!
mniaaam! takie apetyczne zdjęcia, że aż się chce zlizać sos z tych małży z monitora !
🙂
Nigdy jeszcze nie jadłam małży, ale widzę że wy je tu zachwalacie, więc może warto by się skusić. To może być ciekawe doświadczenie dla podniebienia 😉
Są przepyszne, polecam:)
Ja to bym miała mega problem z przygotowaniem takiego dania, ponieważ mieszkam w zbyt małęj miejscowości i nigdzie nie ma sklepu, w którym mogłabym zakupić mule. Jednak na szczęście to da się zastąpić wystarczy wiedzieć jak się za to zabrać. Jak uda mi się zastąpić w tym daniu mule to dam znać i przedstawię tu swój lekko zmieniony przepis.
Czekam z niecierpliwością i trzymam kciuki,żeby wyszło smacznie:)
Robiłam na kolację ,ale żeśmy zażądali,pyszne Azja uwielbiam małże
Ha ha dopiero zobaczyłam jakie błędy, zajadalismy się , i ja uwielbiam małże
Ja też je uwielbiam:)
Danie wyszło wspaniałe własnie zrobiłam z….se w smaku
Cieszę się, że smakowało:)